Tradycyjnie będąc rano w sobotę na bazarze, rozglądałem się nieco za klasykami. Przeważnie coś znajdywałem, lecz auto na żółtych blachach trafiło się pierwszy raz. Widocznie Ładzinka nie służy wyłącznie do jazd na zloty, na co wskazuje jej minimalne zużycie. Z Fiatem mojego sąsiada w ogóle się nie równa, ale o nim wkrótce :)
Miejsce: Otwock
Zdjęcia: Michał Bakuła